Pomysłowym rozwiązaniem było użycie jako tła dla całości – zdjęcia desek. Kojarzą się one z drewnianymi pomostami, które często można spotkać nad stawami.
Winieta wygląda jak namalowana farbą na deskach. Proste i sugestywne logo Pana Karpia naturalnie łączy się z fakturą drewna. Pomarańczowy kolor kontrastuje z barwą desek i ożywia okładkę.
Dwa zdjęcia, ilustrujące materiały z tego numeru, są stylizowane na odbitki leżące na deskach. Ich układ w każdym wydaniu jest bardzo podobny i stanowi stały element okładki. Fotografie są dobrej jakości, na każdej z nich coś się dzieje. Mogą zaciekawić czytelnika.
Na dole strony mamy dwie zajawki. Niektóre wyrazy zostały w nich wyróżnione grubszą odmianą fontu. Taki zabieg sprawia, że zajawki bardziej zwracają na siebie uwagę i podkreślają istotne elementy tytułu. Numer strony w kolorze pomarańczowym zamyka kompozycję całości, ale bardzo delikatna odmiana fontu sprawia, że nie jest zbyt dobrze widoczny.
Zarówno sama nazwa biuletynu, jak i koncepcja graficzna okładki są oryginalne i pomysłowe. Okładka dobrze oddaje charakter pisma i budzi pozytywne skojarzenia z naturą.
Małgorzata Żurniewicz-Turno, Agape

Ten artykuł ukazał się w „Biuletynie o Biuletynach”, jedynym newsletterze w Polsce poświęconym wyłącznie biuletynom firmowym i branży custom publishing. Zaprenumeruj newsletter bezpłatnie »